Jeżeli odpowiednio dobrana muzyka leczy, to nie zharmonizowana, agresywna lub nadmiar dźwięków mogą nawet zdrowego człowieka doprowadzić do stanu choroby. Aby nie przedawkować muzyki, wystarczą trzy seanse dziennie, każdy po 15-20 minut: przy śniadaniu, po obie- dzie i przed udaniem się na spoczynek. Wieczorem należy jej słuchać, wygodnie siedząc lub leżąc. Głośna, agresywna muzyka może być dla organizmu człowieka bardzo destrukcyjna, wyzwala bowiem z pokładów ludzkiej psychiki uśpione dotąd prymitywne instynkty, zniekształcające całą osobowość. Na co dzień i tak otaczają nas ostre, nieprzyjemne dźwięki, np. autobusów, tramwajów, samochodów, klaksony, syreny itp., w efekcie czego ludzie zmuszeni do egzystencji w miejskim hałasie z czasem są wyczerpani nerwowo lub chorują. Wielu kierowców spowodowało wypadki pod wpływem podniecenia, podwyższonego ciśnienia krwi lub nadmiernej pewności siebie, wywołanej muzyką przebojową, podczas słuchania której kierowca wyobrażał sobie siebie w roli zdobywcy szos. Niekiedy też monotonna muzyka powodowała zaśnięcie kierowcy za kierownicą.
Hałas może zatem być nie do zniesienia lub spowodować trwałe zmiany fizjologiczne, zaburzenia krążenia, stępienie słuchu bądź wręcz głuchotę. Korzystajmy więc z muzyki, ale rozsądnie.
Jakie są obowiązki farmaceuty w aptece?
Współczesna apteka to nie tylko miejsce, w którym pacjenci mogą zaopatrzyć się w leki, ale także centrum opieki farmaceutycznej, gdzie profesjonalne doradztwo odgrywa kluczową rolę w procesie leczenia. Farmaceuci, będący...